W celu wzmocnienia wschodniego boku Warszawskiego Obszaru Fortecznego zaplanowano linię fortów łącznikowych Warszawa-Zegrze składających się z pięciu obiektów. Jednym z fortów był nieistniejący już Fort Wawer
Dwa z zaplanowanych pięciu fortów, ulokowane były na terenie dzisiejszej Warszawy - Fort Wawer i Fort Kawęczyn. Kolejne dwa w Pustelnikach i Maciołkach nigdy nie doczekały się realizacji. Ich budowę zaprzestano na oczyszczeniu przedpola i przygotowaniu dróg fortecznych. Natomiast ostatni z piątki, fort w Beniaminowie, został wybudowany i przetrwał do naszych czasów.
Forty w Wawrze i Kawęczynie powstały w latach 1892-1893. Zbudowano je w przeciągu jednego roku. Zostały usytuowane w odległości 3km od siebie i zostały zrealizowane według tego samego projektu. Były to forty jednowałowe z rowem fortecznym wypełnionym wodą. Oprócz szyi fortu nie posiadały kaponier a fosa była broniona bezpośrednio z wałów. Powierzchnia fortów wynosiła ok. 2ha. Bliskie usytuowanie obiektów pozwoliło na szybką i sprawną budowę a także na ograniczenie kosztów i ustanowienie jednego kierownictwa dla budowy obydwu fortów.
Fort Wawer był położony bardziej na południe niż Fort Kawęczyn i kontrolował nadwiślańską linię kolejową oraz ówczesną szosę Brzeską. Był ostatnim z fortów łączących Warszawę z Zegrzem. Został połączony z Twierdzą Warszawa za pomocą wału, który biegł wzdłuż dzisiejszej ul. Ostrobramskiej. Fort Wawer nosił imię gen. Suworowa.
Fort Wawer ulokowano na piaszczystym, wydmowym gruncie, w miejscu istniejącego wtedy cmentarza ewangelickiego. Przed rozpoczęciem budowy ekshumowano dawne groby a szczątki zmarłych przeniesiono na cmentarz przy ul. Młynarskiej.
Rozkazem z 31 stycznia 1909 roku fort została przeznaczony do likwidacji. Został fragmentami rozebrany jeszcze przed I Wojną Światową. Po I wojnie, już pod polskim dowództwem, przystąpiono do ostatecznej likwidacji fortu. Z obydwu obiektów nie dotrwał do naszych czasów nawet najmniejszy ślad.
W czasie II wojny światowej na terenie dawnego cmentarza i wyburzonego fotu zaplanowano wybudowanie parku sportowego im. Matki Mojej. Planów nie zrealizowano, a w okresie powojennym teren zalesiono. Do naszych czasów pozostała tylko nazwa no i drzewa. Obecnie jest to teren znany jako Las Matki Mojej przy ul. Łysakowskiej.