Archeolodzy kopią w policyjnej szkole |
Maciej Czerski, Życie Warszawy 10.09.2008. | ||
Cmentarne popielnice, groty włóczni, kobiece ozdoby, a wszystko datowane na I wiek naszej ery. Takie skarby można znaleźć na policyjnym poligonie w Legionowie.
Cmentarne popielnice, groty włóczni, kobiece ozdoby, a wszystko datowane na I wiek naszej ery. Takie skarby można znaleźć na policyjnym poligonie w Legionowie.Zobacz także:– Tam jest nasz poligon. Po jednym z ćwiczeń, w trakcie których przeprowadzaliśmy podziemne wybuchy, pirotechnicy znaleźli fragmenty ceramiki – mówi Anna Galant, rzeczniczka Centrum Szkolena Policji w Legionowie. – Okazało się, że mamy na swoim terenie prastary, germański cmentarz. Stój, bo strzelam! Dwa miesiące trwało uzyskanie pozwoleń na prowadzenie prac archeologicznych. Teraz kilkunastoosobowy zespół badawczy w pocie czoła stara się odkopać jak najwięcej jeszcze przed zakończeniem sezonu.– Nasze stanowisko znajduje się koło motodromu, na którym policjanci ćwiczą np. pościgi. Co jakiś czas słychać: „Stój, bo strzelam!”. Ale my się nie boimy – śmieje się Wawrzyniec Orłowski, który kieruje wykopaliskami. Badaczom już udało się wykopać kilka bardzo ciekawych eksponatów. – Na przykład zdobione groty włóczni, fibulę (rodzaj broszki spinającej płaszcz) czy nóż sierpikowy, który prawdopodobnie służył do garbowania skóry – wylicza Orłowski. Znalezione na legionowskim poligonie przedmioty to pozostałości po ludach kultury przeworskiej. Są datowane na pierwszy wiek naszej ery. Niektóre to prawdziwe perełki, np. bardzo rzadko spotykane naczynie z zakończenia rogu w kształcie głowy byka, inkrustowane ozdobnym kamieniem. Pokrzyżowane plany – W tym miejscu był cmentarz, na którym przed pochówkiem palono zwłoki. Prochy umieszczano w specjalnych naczyniach popielnicach i składano do grobów razem z przedmiotami codziennego użytku – mówi Orliński. – Dlatego w grobach męskich można znaleźć broń, a w żeńskich różne ozdoby, jak np. ozdobne metalowe okucia i szkatułki. Prace potrwają do końca września, później trzeba będzie zrobić jesienno-zimową przerwę. Najprawdopodobniej archeolodzy wrócą w to miejsce w przyszłym roku, aby przekopać pozostałą część prastarego cmantarza. Wszystkie wykopane skarby zasilą zbiory Muzeum Historycznego w Legionowie. Odkrycie pokrzyżowało policjantom ich inwestycyjne plany. – Chcieliśmy w tym roku rozpocząć tu budowę nowej płyty poślizgowej do trenowania szybkiej jazdy samochodem. Będziemy musieli poczekać na zakończenie prac – mówi Anna Galant. |
« poprzedni artykuł | następny artykuł » |
---|